Having more than one child give parents some extra challenges. One of them is making each child feel like the only one, every now and then. Recently, trying not to forget about it, I took Olaf for a walk. During half an hour I found out what happen to be his present worries and what recently makes him happy, why he wants to go for the summer judo camp and why he thinks that breaks between classes make no sense ;) At the same time he got a chance to use some of his energy and I could make some pictures. He’s not my most photographed model :)
I really enjoyed these few moments alone with him and I’m sure that it meant a lot to him as well.
jeden na jeden
Posiadanie kilkorga dzieci stawia przed rodzicami wiele wyzwań, jednym z nich jest to aby sprawić, że od czasu do czasu każde dziecko poczuje się jak jedynak. Ostatnio, starając się nie zapominać o tym, że każde z moich dzieci potrzebuje choćby chwili mojej absolutnej uwagi, wybrałam się na spacer z Olafem.
Podczas dwóch kwadransów dowiedziałam się co go martwi, co cieszy, dlaczego chce jechać na letni obóz judo i dlaczego uważa, że przerwy w szkole są “bez sensu” ;) Jednocześnie udało mu się spożytkować część rozpierającej go energii, a mi zrobić nieco zdjęć – rzadko miewam okazję go fotografować :) Tych kilka wspólnych chwil dało mi dużo radości i jestem pewna, że dla Olafa były one równie fajne.
? Kasia Rutkowiak / My Full House
It was a very nice one on one walk. How are you dealing with your children?
Fajny taki wspólny spacer jeden na jeden. A jak Wy sobie radzicie z Waszymi dziećmi?
Oj Kasiu…Szkoda że mam już męża :-) Olaf będzie nękany przez kobietki ;-)
Pozdrawiam i miłego dnia życzę :-)
:)))
Właśnie się zakochał… zaczyna się ;)
Pozdrawiam serdecznie!
He’s a very handsome little guy. He looks sweet too! I’m sure he DID treasure your time together.
Thank you so much Kim! Personally I think he’s very cute but I’m his mom so I’m not sure if the counts ;)
xoxo
Kasiu, masz absolutną rację! Kiedy urodziło się moje drugie dziecko, starszak nagle poczuł się osamotniony, choć bardzo się starałam żeby nie odczuł mojej podzielonej uwagi tak bardzo..nawet zaczął byc zazdrosny o moje mleko ;)I wtedy właśnie odkryłam że muszę z nim pobyć sama co jakijś czas. Zazwyczaj robimy to na co ma ochotę, koniecznie wychodzimy z domu.
Też to widzę… wczoraj np. byłam z samą Ewą na basenie. Już w aucie nie zamyka jej się buzia, wreszcie może mi wszystko opowiedzieć… potem na basenie ciągle się przytula, jak płynie do mnie to gilgocze mnie w brzuch… wyraźnie cieszy się z tego, że jesteśmy same (tzn. z tłumem dzieci wokół). Fajne to jest :-)
widze ze tak jak u mego Niklasa spodnie z dziurami na kolanach :)
My podobnie jak wy, sam na sam musi byc, wybieramy sie wtedy na lyzwy, do kina lub planetarium, albo tylko zwykly spacer.
Pozdrawiam z SE
cóż mam jednego syna więc 100 % mojej uwagi jest dla niego,myślę że gdybym miała dwoje,troje dzieci również starałabym się pamiętać,że każde z nich ma inne potrzeby i każdemu trzeba w równym stopniu poświęcić swój czas..
Witam! Pisałam w innym poście , ale nie dostałam odpowiedzi, dlatego zapytam tu. Bardzo spodobała mi się Pan biała witryna w salonie, która poszukuje od pewnego czasu, jest idealna ! Proszę napisać gdzie mogę taką kupić???
Witaj :)
Odpowiedziałam pod postem z Twoim pytaniem :)
Duży salon z dwiema białymi witrynami był w moim poprzednim domu w Danii i tam kupiłam witryny. Pozdrawiam serdecznie :)
Ps. Teraz mam jedną witrynę, jej zdjecia są na moim instagramie a ja muszę przyznać że pod kilkoma względami jest lepsza od tych z Danii. Kupić ją można w sklepie Scandinavian Living (witryna Oliver Furniture)
Kasiu jesteś fantastyczną mamą, a Twoje dzieci wyglądają na bardzo szczęśliwe! Buziaki :)