It’s been a while and I decided to start with apologies. There are moments in life when we have to prioritize what’s most important and staying away one of those choices.
The past two months have been tough. And after losing my Dad three weeks ago, I truly needed even more time just for myself and my family.
But hey, I’m still here, and My Full House is still filled with all that it knows so well – talks, flowers, the scent of freshly brewed coffee, and cinnamon rolls that my husband has been spoiling us with lately.
So in case you’re still here ;), I am coming back with some news, tips, tricks, and pretty things.
K.
PS. Soon I will have a surprise for you. There’s a tiny hint (or to be quite honest – two of them) in the images below.
Po Przerwie
Od ostatniego posta minęło trochę czasu, ale postanowiłam nie zaczynać powrotu od przeprosin. Są w życiu takie momenty, kiedy musimy wybrać to co jest dla nas ważniejsze i to był jeden z takich wyborów.
Ostatnie dwa miesiące były trudne, a kiedy trzy tygodnie temu Mój Tato, potrzebowałam czasu tylko dla siebie i najbliższych.
Wciąż jednak jestem tu, a My Full House jak zawsze pełen jest rozmów, kwiatów, zapachu świeżo zaparzonej kawy, a ostatnio też bułeczek cynamonowych, którymi rozpsuwa nas mój mąż.
Tak więc jeśli wciąż tu jesteście, ja powracam. Znów będzie o nowościach, dodatkach i sposobach na piękniejsze wnętrza w prawdziwie skandynawskim stylu.
K.
ps. Będzie też niespodzianka. Zej zajawka (a nawet dwie) znajduje się wśród zdjęć poniżej.
Copyright Kasia Rutkowiak | My Full House | any unauthorized use prohibited
Post “After A Break” appeared first on My Full House