Big feelings for little things

 

As time passes, I find myself gravitating more and more towards the most simple things. Simple pleasures, simple items, simple design. The fewer ornaments, the better. No artificial materials (unless they are fully recyclable/come from sustainable sources). I choose wiser, better, what many seem to call “more expensive” (which often is very far from true). And I really find joy in the most ordinary things, like half an hour on the sofa with a magazine or a book, if I find a moment.

 

Dużo radości z małych rzeczy

 

Z biegiem czasu bardzo zmieniają się moje potrzeby i spojrzenie na wiele spraw. To co jeszcze niedawno wydawało się kuszące, traci urok, za to cieszą małe rzeczy, proste czynności, minimalistyczne formy. Im mniej ozdób, tym lepiej. Rodzinnie odeszliśmy od kupowania rzeczy z plastiku, wybieram mądrzej, lepiej, wielu mówi “drożej” (co często zupełnie mija się z prawdą). A ostatnio, jak nigdy, cieszy mnie proste pół godziny z lekką lekturą. Dobry magazyn wystarczy.

 

 

 

 

Yesterday I took the entire 45 min off to cherish some quiet time on the sofa. So nice! I had some lemon water and read a couple of older, but still super interesting articles in a magazine and enjoyed a piece of chocolate. I only had that little piece that you can see on the picture, although I felt very tempted to open my wooden bonbonniere and have more treats. I keep there some of my favorite sweets, and kids have no idea about it. Else it would be gone long ago.

 

Wczoraj uszczknęłam aż trzy kwadranse na przerwę w środku dnia. Niby nic, a jaki zastrzyk spokoju. Nawet kawy nie zrobiłam, była tylko woda (z cytryną) i kawałek czekolady. Daję słowo, że zjadłam tylko to, co na zdjęciu. Długo kusiła mnie zawartość mojej drewnianej szkatułki (nawet dzieci nie wiedzą co tam trzymam – inaczej by wyjadły – Helenka pierwsza). Na szczęście udało mi się ograniczyć do czekolady.

 

 

 

 

 

Speaking of simplicity and the bonbonniere, this oak box is a perfect example of timeless integrity. Designed in the 1960s, by the famous Danish designer Henning Koppel, this small, charming object was a gift for Henning’s friend. In 2015, the acorn-shaped bonbonniere was permanently added to the Georg Jensen’s HK collection (named after the designer). Every time I use an item like this one, I know that it was made with respect for nature, by people who love wood, in accordance with the best principles of craftsmanship, and that it will be able to serve my children in the future. What more can I ask for? I have no idea if it’s a matter of age, but if so, I am glad. Apparently it’s good to be mature.

 

A skoro mowa o prostocie i szkatułce, ta dębowa bomboniera jest idealnym przykładem ponadczasowej prostoty. W latach ’60 XX wieku zaprojektował ją znany duński projektant Henning Koppel. Ten niewielki, cudowny w dotyku przedmiot był prezentem dla Jego przyjaciela. W roku 2015 szkatułka w kształcie żołędzia trafiła na stałę do kolekcji HK (od inicjałów projektanta) marki Georg Jensen. Za każym razem gdy korzystam z takich przedmiotów wiem, że zostały wykonane w poszanowaniu natury, przez ludzi kochających drewno i swoją pracę, zgodnie z najlepszymi zasadami rzemiosła i że spokojnie będą mogły służyć kiedyś moim dzieciom. Czego więcej mogłabym chcieć? I nie wiem czy to kwestia wieku, ale jeśli tak, cieszę się z dojrzałości.

 

 

copyright Kasia Rutkowiak | My Full House | any unauthorised use prohibited

This post was made in cooperation with Georg Jensen and includes my personal opinion and thoughts about the products | Post powstał we współpracy z marką Georg Jensen i zawiera moje osobsite opinie.

 

Bonbonniere, pitcher, glass / szkatułka, dzbanek, szklanka – Georg Jensen, coffee tables / stoliki – by Lassen