I always get fresh flowers for our home on Fridays. Usually it’s my fiancé who brings them for me, and last time he came home with two big bouquets of pink tulips as he wasn’t sure which one I liked the most.
Back in Denmark I had my florist, a nice lady leaving nearby, enjoying her retirement and a marvellous garden.I visited her every Friday to get some freshly cut flowers. I can still remember the drives home, with the car filled with flower scent.
Here in Warsaw we buy flowers on the flower market.
Today I have a bouquet of pink tulips for all of you!
W naszym domu nie ma piątku bez świeżych kwiatów. Najczęściej dostaję je od narzeczonego ;) Ostatnio przyniósł dwa bukiety różowych tulipanów, bo nie wiedział które mi się bardziej spodobają.
kwiaty na piątek
W Danii miałam moją kwiaciarkę – panią, która mieszkała w naszym miasteczku i korzystając z emerytury cały dzień dbała o swój imponujący ogród. Miałam z nią umowę, że w każdy piątek mogę odebrać specjalnie dla mnie przygotowany bukiet świeżo ściętych kwiatów. Pamiętam, że kiedy woziłam je do domu, cały samochód pięknie pachniał.
Kiedy jesień dobiegała końca i ogród zamierał na zimę, byłam niepocieszona!
Teraz korzystamy z giełdy kwiatowej i bazaru przy Hali Mirowskiej, a ja osobiście mam wielką słabość do starszych pań sprzedających bukieciki kwiatów ze swoich ogródków działkowych, które od wiosny do jesieni można spotkać przy sklepach czy przystankach. Bardzo się cieszę, że wiosna już tuż tuż!
A oto i mój piątkowy bukiet dla Was..
? Kasia Rutkowiak / My Full House
wazon / vase – Normann Copenhagen
Have a nice Friday!
Miłego piątku!
Przepiękne ;)
Dziękujemy za cudne kwiaty .miłego weekendu Kasiu dla Was :*
:-***
Piękne. Chyba każdy chciałby mieć taką “Panią od kwiatów” ;)
Oj tak! Byłam bardzo szczęśliwa mając moją kwiaciarkę :)
Piękne kwiaty. Uwielbiam mieć w domu cięte kwiaty, teraz też stoją u mnie tulipany :)
Miłego weekendu
Dziękuję Olu! Uściski serdeczne! :)
Gosh how lucky! My husband doesn’t quite get how happy flowers make me (but i buy my own ;-))
Author
Well, I often buy flowers myself as well, however my partner is great at it as well. Love, K