coffee moment

 

 

We have already passed mid december and it’s only few days til Christmas (!), I lack the time, the light, and I desperately need coffee to get through my day. Our coffee corner is ready the most popular place in the apartment ;) wooden letters that we brought from our last trip to Copenhagen make nicely fill the empty space in between the shelf and table. We’re very pleased with the coffee machine and I love the holiday variation of the coffee infused with almonds and vanilla.

So why don’t you take a little break and have an espresso with me?

chwila na kawę

 

Grudzień, druga polowa miesiąca, święta za kilka dni (!), światła jak na lekarstwo, zajęć tyle, że nie wiem od czego zacząć i gdyby nie kawa to już dawno bym się posypała. Z jednej strony – potrzebuję kawy aby funkcjonować, z drugiej – kawa jest pretekstem aby na chwilę zwolnić, zamknąć oczy, zebrać myśli.

Nasz kawowy kącik jest jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc w naszym mieszkaniu. Dobrze, że nie mamy przy nim parkietu, bo już by się wytarł ;) Bardzo zadowoleni jesteśmy z ekspresu, sprawdza się świetnie i oprócz kawy regularnie spienia mleko na kakao. Z ostatniej wizyty w Kopenhadze przywieźliśmy litery Design Letters, które fajnie zapełniły przestrzeń między półką, a blatem, a “efekt uboczny” jest taki, że Klara “naucyła się cytać”. Jeśli do tego dodam fakt, że Olaf nauczył się sprawnie robić nam kawę – many same korzyści!

Zapraszam Was więc na świąteczne espresso o aromacie migdałów i wanilii – to ostatnio moja absolutnie ulubiona kawa. Pachnie cudnie, smakuje dokładniebtak jak lubię i pozwala mi na chwilę oddechu w całym tym grudniowym zabieganiu.

 

 

 

? Kasia Rutkowiak / My Full House

porcelana / porcelain – Design Letters / Decorolka, ekspres / coffee machine – Nespresso (Lattissima Touch)