fbpx

Kitchen news

 

I do NOT like our kitchen. I never did, due to several reasons, but I have learned to live with it as I adapted its space to my style and needs in the best way that was possible. Sometimes I get carried away and think about what I could do here if given the opportunity, but then I remind myself that it is just a rented apartment and I do not want to “go there”. After all, tearing down the kitchen is quite a job and without knowing how long we will stay here, I don’t think it would be smart to use our time and energy on this very project.

 

Kuchenne nowości

 

NIE LUBIĘ naszej kuchni. Nigdy mi się nie podobała, z kilku powodów, ale nauczyłam się w niej funkcjonować, adaptując ją w miarę możliwości do naszego stylu i potrzeb. Czasem mnie ponosi wyobraźnia i zaczynam snuć wizje odnośnie tego co mogłabym tu zmienić, gdybym miała szansę. Na szczęście szybko sobie przypominam, że nie wiedząc ile tu jeszcze będziemy mieszkać, remont kuchni to nie jest inwestycja, na którą mam czas, energię i ochotę.

 

 

 

 

So today is a rare opportunity to see our kitchen. This is the current pre-fall 2020 look with some news that I have introduced in the past few months, just to make it better organized and neat. Funny how some very simple changes can actually make a disliked space look nicer. And as it is all in the details (for me, at least), I added a few new solutions that instantly made me dislike it a bit less :)).

 

Dziś jest więc rzadka okazja zajrzeć na chwilę do naszej kuchni. Podczas ostatnich paru miesięcy dodałam tu kilka nowości. Zawsze mnie zadziwia to, jak niewielkie zmiany mogą sprawić, że nie do końca lubiana przestrzeń staje się milsza dla oka i bardziej przyjazna. Tu mogę zagrać jedynie detalami, więc dodałam parę elementów, dzięki którym nieco mniej tej kuchni nie lubię ;))

 

 

 

 

Firstly, I finally found a long time wished containers for cereals, pasta, and other products that we use on a regular basis. I wanted them to be light, seethrough, air-tight but easy to open, and stackable so that I could put them on our Brabantia bread bin. This bin is our all times favorite as it is very neutral and fits a ton of bread! Seriously – I am amazed each time that we stock up on bread for a weekend with our (many!) kids and everything can fit inside! Up until this summer, we did use a similar bin in creme color, as there was no white one when I bought it some years ago. This time, when I came across the containers (also from Brabantia, how difficult can it be?!), it turned out that white bread bins are available and so I did order one as well. I think that the entire corner instantly got a nicer look thanks to this little change. The containers come in different sizes and are great! Easy to stack, open, close, and… clean.

 

Po pierwsze, udało mi się znaleźć pojemniki na płatki, makaron i inne często używane w naszym domu produkty. Zależało mi na tym, żeby były lekkie, przezroczyste, żeby miały szczelne zamknięcie, ale były łatwe do otwierania i żeby można je było stawiać jeden na drugim, na chlebaku. Nasz chlebak od Brabantia uważam za fantastyczny, a jego pojemność jest niewiarygodna. Za każdym razem, kiedy musimy się “zatowarować w pieczywo” na weekend z większą ilością naszych (licznych) dzieci, zdumiewa mnie to, ile chleba, bułek i bagietek potrafi się tam zmieścić. Do tej pory mieliśmy chlebak w kolorze kremowym, gdyż kiedy go kupowałam, białych pojemników na chleb nie było. Tym razem, kiedy w końcu znalazłam odpowiednie pojemniki na płatki (też od Brabantia, a jakże – mogłam na to wcześniej wpaść!), okazało się, że w ofercie są też białe chlebaki, więc szybko zamówiłam i ten. Dzięki tej niewielkiej zmianie cały kącik zdecydowanie bardziej mi się podoba. Pojemiki zaś okazały się strzałem w dziesiątkę. Występują w kilku rozmiarach i są bardzo łatwe w otwieraniu, zamykaniu i… utrzymaniu czystości.

 

 

 

 

Another small change was swapping our white String Pocket with an oak one and adding a smaller shelving/storage solution right below. This is a great product by Danish brand Gejst. The entire series called Flex consists of magnetic shelves (with Oak or Black Oak finish) as well as a series of dedicated accessories to make it handier for whatever use you need it for. The oak bar hides a strong magnet, so it can easily be used for keeping your best chef’s knives. However, you can also use additional containers, a mirror, or even some smaller shelves, to organize your space in the hall, bathroom, bedroom, or wherever you need.

I use the shallow shelf behind the magnetic bar to hold my espresso cups and a small serving board…

 

Kolejną niewielką zmianą była zamiana pólki String Pocket (z białej na dębową), oraz dodanie mniejszej półeczki poniżej. To świetny patent duńskiej marki Gejst.
Seria Flex składa się z relingów wykończonych dębową listwą (w kolorze naturalnym lub czarnym). Listwa skrywa magnes, więc ta niepozorna półeczka z łatwością może służyć jako uchwyt na noże, albo – dzięki różnym dedykowany akcesoriom takim jak pojemniki, magnesy, lusterko czy niewielkie półeczki, oprócz kuchni znaleźć zastosowanie w łazience, sypialni, holu czy gdziekolwiek Wam pasuje.

Ja na półeczce trzymam drobiazgi takie jak drewnianą podstawkę pod kubki czy mini kubeczki do espresso…

 

 

 

 

… and in the two containers, I keep my tea-time essentials.

 

… a w dwóch pojemnikach trzymam to, po co czesto sięgam przy okazji parzenia herbaty.

 

 

 

 

Tea, however, is not my most favorite drink of all times, so here we come to the last news in My Full House kitchen, and that is our new Nespresso coffee machine. This model is called Gran Lattissima and I believe that it’s the second next edition after our previous one, which now serves my mom. This time, having a chance to get a true white machine, choosing the color was a no brainer for me. This model has several more functions than our previous one and learning them took us some weeks (proving how strong our habits can be ;)).

 

Herbata, jak wiecie, nie jest moim najukochańszym napojem, stąd dochodzimy do osttaniej nowości w naszej kuchni – ekspresu do kawy. Ten model to Gran Lattissima jest bodajże drugim kolejnym następcą ekspresu, który mieliśmy do tej pory, a który teraz codziennie parzy pyszną kawę Mojej Mamie. Jako, że Gran Lattissima występuje w kolorze śnieżnej bieli, z wyborem koloru nie wahałam się ani chwili. Dodatkowo posiada on kilka dodatkowych funkcji w porównaniu do poprzednika. Nauczenie się ich zajęło nam kilka tygodni, uświadamiając nam jednoczeście siłę przyzwyczajenia :))

 

 

 

 

We are very pleased with the coffee it makes and we use it 5-8 times a day, just for the two of us. I rarely drink coffee with milk (and if I do, I use the Barista to froth it), but my husband usually enjoys lattes. The milk foam is nice and frothy, however, there also is a possibility of making hot milk alone. I am sure that kids will use this function a lot for their morning cereals in the wintertime, as we do not have a microwave.

 

Kawa z tego ekspresu jest pyszna i używamy go 5-8 razy dziennie (jedynie dla nas dwojga). Ja prawie nie pijam kawy z mlekiem (a jeśli już, korzystam ze spieniacza Barista), jednak mój mąż pija zwykle latte. Mleczna pianka ze spieniacza w ekspresie jest fajna i puszysta, a dla tych, którzy wolą po prostu gorące mleko, istnieje opcja podgrzania go (bez spieniania). Myślę, że z tej funkcji z radością korzystać będą dzieci, podgrzewając sobie mleko do płatków na zimowe śniadania (nie mamy mikrofalówki :))

 

 

 

 

These were the few new items and features of our kitchen implemented in the past two months. Nothing big, but definitely something that makes me like this space a tiny bit more. So it is said.

Coffee?

 

To tyle w temacie kuchennych nowości z przestrzeni ostatnich paru miesięcy. Nic wielkiego, ale z pewnością sprawiły, że lubię tę przestrzeń trochę bardziej. No, napisałam to…

Kawy?

 

 

copyright Kasia Rutkowiak | My Full House | any unauthorized use prohibited
Post “Kitchen news” appeared first on My Full House

 

 

Share:

Leave a Reply

Your email address will not be published.