No, we are not baking these hot days. No way! The thought of even turning on the oven makes me gasp for air. In stead, I bring cake from a nearby bakery – smelling of yeast, vanilla and sugar, soft and fluffy, freshly baked. We love it! We also eat plenty of seasonal fruit, I can’t remember eating so many sweet cherries in my life! I wish we had at least a tiny garden with a terrace, so we could enjoy our meals outside, but we’re not that lucky. In the summer time city life can be hard ;) Thanks God for the ice coffee, fan and these 3 small, crazy people, keeping us alive!
Enjoy your weekend!
Letnie ciasto
O nie, ostatnio nic nie pieczemy, jest zdecydowanie za gorąco. Sama myśl o włączeniu pieca sprawia, że mi się słabo robi. Zamiast tego, odkryłam drożdżowe ciasto z pobliskiej piekarni. Przynosimy je jeszcze ciepłe, pachnące wanilią i cukrem. Pyszne! Do tego nieco owoców (chyba jeszcze nigdy nie jadłam tyle czereśni!). Żałuje, że nie mamy choćby niewielkiegoogródka z tarasem – takie ciasto smakowałoby jeszcze lepiej na świeżym powietrzu. Zamiast tego włączam wentylator i popijam zimną kawę z mlekiem – ot, życie mieszczucha!
Miłego weekendu!
? Kasia Rutkowiak / My Full House
Super ? smacznego Kasiu ???
Author
Dziękuję Ewo! Pozdrawiam Cię serdecznie już sierpniowo! Ależ leci ten czas!
Przepis – jak dla mnie – idealny! Udanego weekendu!
Author
Prawda? Ideał idealny ;)
Oszustka! A już myślałam, że wreszcie znajdę przepis idealny :) Trudno, szukam dalej. Zdjęcia mega apetyczne, szczególnie te paluszki! Mła!
Author
Paluszki moje najukochańsze! Pozdrawiam :)