Best chocolate and banana bread (butter and oil free)

 

It’s been a long time since I last baked a banana bread. Luckily, last saturday I noticed 4 overripe bananas in the bottom of the fruitbowl (they always ripen fast when put together with apples, by the way). I had no other choice than to bake!

 

I usually make banana bread with walnuts, sometimes with chocolate chunks, but this time I decided to go chocolate, all the way. So for this bread I used both high quality cocoa powder and dark chocolate (70%) chunks and topped it with chocolate frosting. Before I learned an apple juice trick, I used to put oil in the batter, but that belongs to the past. That being said, there is no butter, nor oil in the bread, and the moist comes from bananas and apple juice.

I strongly reccomend that you try this fast, fuss free and easy recipe. The cake is very rich in chocolate with a hint of banana sweetness. The cacao makes the banana taste less noticable, so even Helena (not too found of bananas lately), loved it!
I used 0,5 cup firmly packed, brown sugar and the cake is just perfect when it comes to sweetness, if you ask me. However, you can omit the sugar or add a little more, depending on how sweet you like it and how sweet are your bananas.

 

Najlepsze ciasto czekoladowo-bananowe – bez masła i oleju

Już bardzo długo nie piekłam ciasta bananowego (w postaci chlebka). W sobotę na dnie kosza z owocami odnalazłam 4 bardzo dojrzałe banany i… nie miałam wyjścia (przy okazji – banany dojrzewają dużo szybciej, kiedy się je przechowuje razem z jabłkami).

Zwykle piekę chlebek bananowy z orzechami, czasem dodając do niego kawałki czekolady. Tym razem poszłam na całość i zrobiłam bardzo czekoladowe ciasto bananowe, dodając dobre kakao, kawałki najlepszej gorzkiej czekolady i polewę. Odkąd poznałam sztuczkę zastępowania tłuszczu w cieście sokiem jabłkowym, nie dodaję do niego ani masła ani oleju. Za wilgotność odpowiadają banany i sok, a ciasto rozpływa się w ustach.

Bardzo Wam polecam ten prosty i szybki przepis. Ciasto ma bardzo czekoladowy smak, a kakao tłumi posmak charakterystyczny dla bananów. Dzięki temu nawet Helenka, która ostanio mocno kręci nosem na banany, zjadła z wielkim apetytem. Do przygotowania ciasta użyłam prawdziwego brązowego cukru w ilości 0,5 szklanki. Jak dla mnie ciasto wyszło idealnie słodkie, ale oczywiście możecie poeksperymentować ze słodyczą w zależności od Waszych preferencji (ja nie lubię zbyt słodkich ciast) i tego jak słodkie (dojrzałę) są banany.

 

 

 

Ingredients for 1 bread / składniki na 1 chlebek (większa keksówka):

 

4 very ripe bananas, mashed / 4 bardzo dojrzałe banany, rozgniecione widelcem
2 eggs / 2 jaja
0,5 cup firmly packed brown sugar / 0,5 szklanki brązowego cukru
180 ml apple juice / 180 ml soku jabłkowego
1,5 cup flour / 1,5 szklanki mąki
3/4 cup cocoa powder / 3/4 szklanki kakao w proszku
1 tsp baking soda / 1 łyżeczka sody
1/2 tsp salt / 1/2 łyżeczki soli
150g roughly chopped chocolate (70%) / 150g czekolady posiekanej na grubsze kawałki

Frosting/polewa (optional):

150 g dark chocolate / 150 g gorzkiej czekolady
1 tbsp butter / 1 łyżka masła

 

Method:

Preheat the oven to 180C fan assisted. Line a bread form with parchment paper.
In one bowl mix mashed bananas and sugar, add beaten eggs and juice, stir well. In a separate bowl combine all the dry ingredients, fold in the banana/egg mixture and mix until combined. Add chocolate chunks.

Pour the batter into the form and bake for 35-40 min. Remove from oven and let cool a bit.

For the frosting: melt chopped chocolate in hot-water bath (or double boiler), adding the butter. Spread over the cake and put in a cooler place to set.

The cake remains fresh up to 4 days (but it doesn’t last that long).

 

Przygotowanie:

Piec nagrzać do 180C z termoobiegiem. Keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia.
W jednej misce wymieszać banany z cukrem. Dodać jajka i sok jabłkowy, dobrze połączyć. W osobnej misce wymieszać suche składniki. Wsypać je do bananów z jajkami, dobrze wymieszać. Dodać kawałki czekolady.

Masę wlać do keksówki, piec 35-40 minut (do suchego patyczka), wyjąć z pieca i przestudzić.

Polewa: w kąpieli wodnej roztopić posiekaną czekoladę z dodatkiem masła, polać przestudzony chlebek, rozsmarować i odstawić w chłodne miejsce aż stężeje.

Chlebek utrzymuje świeżość ok 4 dni (jednak nie starcza na tak długo).

 

 

? Kasia Rutkowiak / My Full House

 

Bon appetit!